W niedzielne popołudnie w Bieckiej Hali Sportowej została rozegrana 5 kolejka w ramach III Ligi Piłki Ręcznej Mężczyzn. Po raz kolejny zespół Wiertmetu udowodnił ze na własnym parkiecie jest bardzo wymagającym przeciwnikiem. Libuszanie w trzech dotychczasowych meczach rozgrywanych w Bieczu odnosili zwycięstwo, tworząc własny parkiet twierdza nie do pokonania.
UKS Wiertmet Libusza - Uniwersytet Rolniczy-Krakowiak Kraków 35:26 (20:15) Libusza: Cynk, Tchoń, Szarowicz, Chmiel P., Bogdan, Kozioł, Rewiś, Jagielski, Michalec, Ruwiński, Czapka. Chrzan, Kras, Zając, Tokarz, Mleczak, Trener: Stanisław Majorek.
Spotkanie przebiegało pod dyktando gospodarzy, zespół z Krakowa tylko momentami starał się odrabiać straty. Na przerwę Libuszanie schodzili z przewaga 5 bramek (20:15), jednak ta przewaga nie pozwalała na spokojna grę w drugiej połowie. Początek drugiej polowy to dobra gra gospodarzy którzy odskoczyli na kilka bramek. W końcówce spotkania goście starali się przeszkadzać przeciwnikom stosując wysoko ustawianą obronę i niwelować niekorzystny wynik. Jednak przewaga wypracowana przez całe spotkanie nie pozwoliła nawet na chwile powodować większego niepokoju u Libuszan. Ostatecznie zespół Wiertmetu odniósł pewne zwycięstwo w całym spotkaniu.
Kolejne spotkanie zostanie rozegrane w najbliższą niedzielę w hali Sportowej w Bieczu o godzinie 17:00. Rywalem szczypiornistów z Libuszy będzie Piast Skawina. Czy po raz kolejny uda się obronić Twierdzę Biecz? Dowiemy się tego już w niedzielę. Wszystkich sympatyków zapraszamy na mecz.
Foto: Klaudia Kosiba