W dniach 24.07-.01.08.2011 odbył się obóz językowy w Austrii w ramach projektu „Lubię swoja szkołę” realizowanego w Gminie Biecz. W obozie językowym wzięli udział uczniowie z 6 szkół gimnazjalnych: 14 z Zespołu Szkół Nr 1 w Bieczu, 5 z Zespołu Szkół Nr 2 w Bieczu, 6 z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Libuszy, 3 z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Strzeszynie,3 z Binarowej i 5 z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Rożnowicach a opiekę nad nim sprawowali – p. Monika Czech, p. Katarzyna Guzior i p. Sabina Marszałek. Na obozie uczniowie doskonalili język na warsztatach językowych prowadzonych przez nauczycieli języka angielskiego – p. Katarzyna Guzior i p. Sabina Marszałek oraz języka niemieckiego – p. Monika Czech. Wielką zaletą wyjazdu było to, że uczniowie mogli używać języka w sytuacjach życia codziennego a dzięki temu ocenili swoje umiejętności językowe oraz wyznaczyli słabe i mocne strony, które stały się bodźcem do dalszej nauki języków.
      W trakcie pobytu w Austrii uczniowie zapoznawali się z kulturą i zwyczajami regionu, w którym przebywali oraz zwiedzali szereg zabytków. Główną atrakcją wyjazdu było zwiedzanie Wiednia. Uczniowie mogli się przekonać, że Wiedeń to jedno z najpiękniejszych i zarazem najciekawszych miast w Europie, które przywołuje całe mnóstwo skojarzeń i obrazów: walce Straussa, pałace cesarskie, modry Dunaj, słynne kolekcje sztuki, kawiarenki serwujące wyśmienite słodkości...., Wiedeń to wielka różnorodność, z której każdy z nas mógł wybrać coś dla siebie. Spacerowaliśmy po rozległej, pięknie utrzymanej starówce, zwiedziliśmy majestatyczną katedrę św. Stefana, imperialny pałac Hofburg, ozdobne fasady kościołów oraz setki eleganckich kamienic. W wąskich uliczkach non stop rozbrzmiewała muzyka grana przez lokalnych i przyjezdnych grajków. Wśród innych atrakcji Wiednia znalazły się: Wiener Rathaus, Prater, Pałac Schőnbrunn, Belvedere, Das Wiener Arsenal/Heeresgeschichtliches Museum oraz Kolumna Trójcy Świętej, Opera i Hiszpańska szkoła Jazdy Konnej.
W programie obozu znalazł się szereg atrakcji takich jak: zwiedzanie zamku Finstegrun-wystawy Hrabiny Szapari, Polki, która przyczyniła się do wielu zmian w regionie Lungau, wycieczka do Tamsweg i możliwość zakupu pamiątek, wycieczka do Klagenfurtu i zwiedzenie MINIMUNDUS – zbioru znanych budowli z całego świata w miniaturze oraz znakomita wycieczka do „perły Austrii”-Salzburga. Głównym punktem programu było zwiedzanie Fortecy Hohensalzburg wraz z muzeum i zajmującymi pokojami książęcymi. Młodzież podziwiała wszelkiego rodzaju pamiątki i dokumenty dotyczące cytadeli i jej historii, zbroje, broń palną oraz narzędzia tortur. Szczególną uwagę uczniowie zwrócili na Pozłacaną komnatę (Goldene Stule), która zachwyciła ich bogactwem dekoracji i umeblowania. Po zwiedzeniu wnętrza wyszliśmy na bastiony Hohensalzburga, z których rozciągała się z niczym nieporównywalna panorama leżącego u stóp fortecy miasta i okolic Salzburga. Po zwiedzeniu twierdzy, malowniczą Getreidegasse, główną ulicą uroczej starówki Salzburga, udaliśmy się pod dom Mozarta, gdzie pod numerem 9 urodził się wielki kompozytor a w czasie późniejszym dom ten przekształcono w muzeum. Po lekcji historii młodzież miała okazję podziwiać uroczy osiemnastowieczny park Mirabell.
      Pobytowi w Austrii, towarzyszyły różnorodne atrakcje turystyczne, zjazd torem saneczkowym, wspinaczka górska (góra Konigsstuhl 2020m n.p.m.), wyprawy rowerowe, rozgrywki sportowe, konkursy i zabawy. Na koniec obozu uczestnicy otrzymali pamiątkowe dyplomy i certyfikaty uczestnictwa. Uczestnikom w trakcie obozu towarzyszyły świetne nastroje, dopisywały humory a pobyt na trwale zapisał się w ich pamięci. Wspólnie spędzony czas wolny, zajęcia w grupach, dyskoteki i zwiedzanie były okazją do zawarcia nowych znajomości. Czas wypoczynku i nauki, innej niż w tradycyjnej szkole, sprzyjał rozwijaniu się młodych talentów, czy to muzycznych czy poetyckich. W trakcie zajęć, spotkań, zabaw i konkursów młodzież wykazała się niezwykłą wyobraźnią, ciekawymi pomysłami. Powstały ciekawe rymowanki, piosenki obozowe, piękne wiersze oraz szereg ciekawych prac - dzienniczki, plakaty, projekty i inne.
        Reasumując, była to pasjonująca przygoda w gronie fantastycznych ludzi!!!
                    

Opracowanie: mgr Katarzyna Guzior

Przebieg obozu odzwierciedla poniższy wiersz jednego z uczestników pobytu w Ramingstein – Pawła Leonarda, reprezentującego Zespół Szkolno-Przedszkolny w Strzeszynie.

AUSTRIA

Austria to cudowny kraj,
A dla zmysłów istny raj.
Przez Raminstein rzeka Mur płynie,
A miejsce to z pięknych krajobrazów słynie.
W krainie Lungau jest potężnych zamków wiele,
A na obozie językowym jestem ja i moi przyjaciele.
W krainie tej genialny muzyk – Mozart się urodził,
A dokładnie w Salzburgu, w którym żył i chodził.
W tym mieście jest forteca, co jej Turcy nie podbili
A myśmy na wycieczce ja zdobyli.
Niedaleko Ramingstein, w mieście Tamsweg, gdzie wojskowi bazę mają
W centrum rynku rośnie drzewo co się ludzie nań wspinają.
Alpy to potwornie wielkie góry,
Zazwyczaj są widoczne, lecz czasem zasłaniają je chmury.
Pokoje hotelu dzieliliśmy z Białorusinami,
A oni z nami rozmawiali, no i w karty grali.
Choć ich nie zawsze rozumiałem,
To z rozmowy z nimi zawsze frajdę miałem.
Pan Marcin obiady na stołówkę nosił,
A były one tak dobre, że niejeden o dokładkę prosił.
Jednego dnia schabowy był, a drugiego ryba,
A tak pysznego barszczu nie jadłem chyba.
Dnia pierwszego Wiedeń myśmy odwiedzili,
I ogromny Belweder zwiedzili.
Ja katedrą tak się zachwyciłem,
Że jak do niej wszedłem, to się w niej zgubiłem.
Dnia pewnego, na górę co wysokość ponad 2000m miała,
Kolejka z obozowiczami wyjechała.
Najpierw wszyscy po szczycie wędrowali
A niektórzy sweet focie na NK strzelali.
Ja zrobiłem chyba z pięć
Lecz na więcej miałem chęć.
Na 600 zdjęciach się skończyło,
A ja zdziwiony byłem, że mi pamięci wystarczyło.
Gdy już wszyscy fotki postrzelali,
Ze szczytu góry na sam dół saneczkami pojechali.
Tego samego dnia kierowca z 2 godziny jechał
Aż w końcu do Minimundus dojechał.
A w Minimundus miniatury budynków i przedmiotów były,
Które wszystkich zachwyciły.
Robiliśmy projekty z materiałów teki,
A nie wspomnę już supernowej dyskoteki.
Dla rozrywki pierwsza grupa na rowery pojechała,
No a reszta, na boisku w zbijanego grała.
Mieliśmy pojechać na jezioro,
Nawet chętnych było sporo.
Niestety wycieczka się nie odbyła,
Bo deszczowa pogoda nas zaskoczyła.
Teraz, aby podsumować wszystko,
Zorganizowane jest ognisko.
Na ognisku przebierańcy się prezentowali,
A pozostali ich stroje oceniali.
I na koniec się odbyła dyskoteka pożegnalna,
No a noc zielona była idealna.
W końcu żeśmy ostatniego dnia dożyli,
No i raz ostatni Wiedeń odwiedzili.
A w Wiedniu wszyscy meterem się przejechali
Oraz ogrodami pałacu Schonbrunn się przechadzali.
Aż w końcu nadeszły ostatnie chwile,
Gdyż trzeba było pożegnać Wiedeń,
Pozostawiając w pamięci wspomnienia miłe.
Lecz wszyscy mają smutną minę,
Bo czas opuścić Austrię – cudowna krainę!
 
                                                                      Paweł Lenard, Strzeszyn