Ostatnie dwa miesiące obfitowały w niezwykłe wydarzenia w życiu szkolnego chóru Regnum Sonoris działającego przy Zespole -Szkolno Przedszkolnym w Libuszy. W październiku najstarsi chórzyści wyjechali do Novodnistrovska na Ukrainie, gdzie odbywały się Dni Kultury Słowackiej. Chór reprezentował gminę Biecz, współpracującą ze słowackim miastem Sobranca i ukraińskim Novodnistrovskiem. 20 – osobowa reprezentacja Regnum Sonoris dała godzinny koncert, przyjęty bardzo ciepło przez mieszkańców miasta oraz gości przybyłych z różnych stron Ukrainy i Słowacji. Zaledwie tydzień po powrocie 50 – osobowy chór wraz z triem instrumentalnym zdobył I miejsce w Wojewódzkim Konkursie Piosenki Patriotycznej w Wadowicach, zorganizowanym z okazji 100 rocznicy Odzyskania Niepodległości oraz 40 lat pontyfikatu Jana Pawła II.
W październiku nadeszła kolejna wspaniała wiadomość. Chór został zakwalifikowany do udziału w III Ogólnopolskim Koncercie Pieśni Patriotycznej na Zamku Królewskim w Warszawie. To wielkie wyróżnienie było efektem zdobycia przez chór tytułu Laureata w Małopolskim Przeglądzie Pieśni Patriotycznej w Krakowie w kilku ubiegłych latach. Organizatorem Koncertu była Akcja Katolicka a libuski chór reprezentował Diecezję Rzeszowską. Koordynatorem wyjazdu naszego chóru w Warszawie był Pan Jeremi Kałkowski, prezes Diecezjalnego Instytutu Akcji Katolickiej w Rzeszowie. W dwudniowym wyjeździe do Warszawy w dniach 2-3 listopada wzięło udział 51 uczniów wraz z dyrygentką chóru panią Katarzyną Moździerz i opiekunami wraz z Dyrektorem ZSP w Libuszy Panem Aleksandrem Kaliszem. Te dwa dni obfitowały w niezwykłe wrażenia. Wspaniała pogoda sprzyjała popołudniowemu spacerowi po stolicy i wieczornemu zwiedzaniu Królewskiego Ogrodu Światła w Wilanowie. Wspaniałe iluminacje oraz mapping na tle pałacu zachwyciły wszystkich, od najmłodszych piątoklasistów po najstarszych gimnazjalistów . Następny dzień już od samego rana przesiąknięty był niesamowitymi emocjami i oczekiwaniem na występ. Po porannej próbie jeszcze w hostelu chór i zesółl instrumentalny udali się na Zamek Królewski. Nie przeszkadzał nawet padający obficie deszcz. Na zamku panowała podniosła atmosfera. Udzielała się ona wszystkim wykonawcom, którzy przybyli na koncert z całej Polski. W koncercie pod patronatem Prezydenta RP wzięło udział 19 podmiotów wykonawczych: soliści, zespoły i chóry czyli w sumie ponad 250 osób. Koncert poprowadziła pani Magdalena Gliszczyńska na co dzień redaktor Radia PLUS. Wśród zaproszonych i obecnych na Sali Koncertowej Zamku Królewskiego gości byli: p. Krzysztof Potera dyrektor OGiE PGNiG S.A. w Warszawie – głównego partnera Koncertu, p. Zenon Handzel prezes Instytutu Polskiej Akcji Katolickiej w Wielkiej Brytanii, ks. prałat prof. dr hab. Andrzej Filaber – przewodniczący Rady Artystycznej Koncertu, pan Maciej Małecki – poseł na Sejm RP, członkowie Zarządu KIAK oraz p. Urszula Furtak prezes Akcji Katolickiej w Polsce dusza i mózg przedsięwzięcia, z ogromnym wsparciem i osobistym zaangażowaniem dyrektor Biura KIAK p. Magdaleny Zakroczymskiej. Wśród wykonawców nie było żadnej rywalizacji lecz dużo uśmiechów, życzliwe słowa i cenne wskazówki przed występem. Chór z Libuszy był największym zespołem. Organizatorzy obawiali się nawet, że scena w Sali Koncertowej Zamku Królewskiego nie pomieści tylu osób. To jednak nie zraziło młodych artystów i dyrygentki. Po długim i dość męczącym oczekiwaniu wreszcie nadeszła chwila prezentacji. Na scenie zabrzmiały dwie pieśni „Tarczo Obronna” i „Niepodległa, niepokorna” w opracowaniu opiekunki chóru. Śpiewowi towarzyszył akompaniament instrumentów: gitara - Łukasz Fiega, skrzypce - Aleksandra Grębla i klarnet – Szczepan Płaczek. Występ był bardzo udany o czym świadczyły gromkie brawa zebranej publiczności. Po występie odbyło się wręczenie pamiątkowego dyplomu oraz statuetki i oczywiście chwila na zdjęcia. To były wyjątkowe i niezapomniane przeżycia. Oprócz wielu gratulacji za piękny śpiew chór otrzymał także wiele pochwał za prezencję na scenie. Długie niebiesko-białe suknie udekorowane były kotylionami w barwach narodowych. Wszyscy wykonawcy ugoszczeni zostali pysznym obiadem. Żal było się rozstawać, ale nadzieją było spotkanie za rok. Dwa dni w stolicy minęły szybko. Wszyscy wrócili do Libuszy we wspaniałych humorach i z mnóstwem wrażeń i wspomnień.